W końcu przed moim obiektywem pojawiła się para. :) Szczerze mówiąc, była to taka moja pierwsza sesja zakochanej pary. Pomimo zauważonych przez siebie błędów i tak jest to jedna z moich ulubionych sesji. Myślę, że następnym razem pójdzie mi trochę lepiej, bo jak mówią: człowiek uczy się na własnych błędach. :) W dzień sesji, pojawiła się bardzo okropna pogoda, była mżawka i kropił cały czas deszcz. Rezygnowaliśmy już z sesji, ale dałam się przekonać Weronice, że jednak deszcz ustanie i damy radę. Kiedy przyjechaliśmy na miejsce, deszcz nagle przestał padać, jak na zamówienie. :D Mieliśmy też wielkie szczęście, że udało nam się wejść na zamek w Jędrzejowie. Tego dnia nikt nie chodził, nie przeszkadzał, była cisza i spokój. Jedynie czego brakło mi tego dnia to słoneczka. Powiem Wam, że tego dnia udało mi się zrobić swoją rekordową liczbę zdjęć, a potem wyjątkowy szybko udało mi się skorygować wszystkie zdjęcia. Mam nadzieję, że ta para nie zagościła u mnie ostatni raz, i że jeszcze kiedyś się spotkamy na sesji. Bardzo dziękuję za mile spędzony dzień! :*
A Was zostawiam z wspomnieniem z tego dnia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz